Sens Życia-Codzienność
Dzień 2 26.04.2013 r. Rano wstałem o godzinie 7:00. Zjadłem śniadanie i mama zawiozła mnie z bratem do szkoły. Po lekcjach z Krzysiem zrobiliśmy smieszny żart. Ze szkoły odebrała mnie Babcia i mojego brata, przyjechała po Nas z dwiema kuzynkami. Pojechaliśmy na plac zabaw a następnie na lody. Póxniej pojechaliśmy do domu. Zjadłem obiad i pobiegłem na trampolinę. Potem pomogłem tacie kosić trawę. Potem kolacyjka i aa ;-)
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńFaaajjjjjjnnnneeee
OdpowiedzUsuńWeronika Anioła
spoko ;) F.Nowak
OdpowiedzUsuń